Na stoku

Szykując wyposażenie na wyjazd w góry większość osób korzysta z pewnego ustalonego doświadczeniem klucza. Oczywistym jest, że trzeba pomyśleć o takich potrzebach jak pożywienie, woda, ciepłe ubranie, wygodne buty i odpowiedni do pomieszczenia tego wszystkiego plecak.

Na nic jednak by się zdały wszystkie te elementy wyposażenia, gdyby nie odpowiednia regeneracja sił podczas snu. W warunkach lekko survivalowych, nawet gdy przychodzi spać pod dachem schroniska, o ciepłe i wygodne łóżko jest niezwykle trudno. Trzeba zatem samodzielnie zadbać o maksymalną wygodę.

Jak sobie pościelesz...

Schodząc z gór po całodniowym maszerowaniu, a często także lekkiej wspinaczce, każdy kto dotrze na wieczór do schroniska jest w stanie spać nawet i na stojąco. Ze względów bezpieczeństwa i zdrowotnych, spanie bez wcześniejszego przygotowania w odpowiedni sposób miejsca spoczynku jest bardzo niepolecane. Najpopularniejszym wyposażeniem każdej osoby, która chodzi po górach i ma zamiar spać w schroniskach jest karimata. Jest to prostokątna mata o wymiarach mniej więcej dorosłego człowieka, którą kładzie się na podłodze i dopiero na karimatę śpiwór.

Karimaty (sprawdź) są powszechnie używane dla zapewnienia izolacji od zimnej podłogi, a także często występującej wilgoci. Dają również namiastkę wygody, ponieważ wykonane są z grubej pianki. Nie jest to co prawda sprężynowy materac, ale mając do wyboru twardą podłogę, każdy wybiera miękką karimatę.